
Sytuacja jest jaka jest, restauracje upadają, ludzie zostają bez środków do życia.
Ale nie o tym ten wpis.
Chciałam wam dziś przedstawić kilka miejsc w Poznaniu, gdzie możecie przyjść, zjeść na miejscu, napić się kawy i spędzić czas jak za starych, dobrych czasów.
To są miejsca, które oficjalnie o tym piszą i zapraszają. Jest też wiele, które robi to po cichu, więc nie będę o nich pisać.
Jaglana , ul.Kramarska 1/5
Weranda Family, ul. Paderewskiego oraz ul. Świętosławska
Cappuccina, ul. S.Wyspiańskiego

Kawiarnia Och, ul. Góna Wilda 95
Cucina, ul. Wyspiańskiego 26a
Dash, ul. Ratajczaka 32
Młyńska 12
Whisky bar 88, ul. Wyspiańskiego 26A
Steak house evil, ul. Podgorna 6
Szczaw i Mirabelki ,ul. Jaroczynskiego 22a
Jemsushi poznan, ul. Krysiewicza
Rusałka restauracja , ul. Golęcińska 27
Wino na kieliszki, ul. Młyńska
shrimp house, Święty Marcin 24
Będę aktualizować na bieżąco ;)